Jeśli wydajesz pieniądze na każdą wizytę w salonie fryzjerskim dla dzieci, możesz sięgnąć po maszynkę do strzyżenia. Jednak w przypadku niektórych dzieci najlepszym rozwiązaniem jest wizyta u profesjonalisty.

Jest czas. Są pieniądze. I są jeszcze dzieci, które mają tendencję do pochłaniania obu tych rzeczy w bezmyślny sposób. Samo utrzymanie dziecka, które ma być nakarmione, ubrane i wyglądać w miarę reprezentacyjnie, może być ogromnym pożeraczem czasu i kosztem.

Są jednak sytuacje, w których można ułatwić sobie zadanie, po prostu wykonując je samodzielnie – na przykład strzyżenie dzieci. Przy odrobinie planowania można je wykonać na werandzie, przy kuchennym stole, a nawet w wannie (co wiąże się z pewnymi kontrowersjami, o których za chwilę).

Ale najpierw ważniejsze pytania: Czy naprawdę możesz zaoszczędzić czas i pieniądze, które przeznaczasz na wizyty w salonie fryzjerskim, które mogą wynieść nawet 20 dolarów za jedną uroczą główkę, robiąc to samodzielnie? Niewątpliwie tak. Ale czy chcesz to zrobić? Przeczytaj kilka rad ekspertów, a potem zdecyduj sama.
Czynnik nostalgii

Wielu z nas dorastało z tanimi, rozsądnymi, lubiącymi strzyc rodzicami, których troska o naszą samoocenę w dniu zdjęcia znikała, gdy tylko mogli wziąć poręczną miseczkę na płatki śniadaniowe i zacząć strzyc. Stylista Rod Anker pamięta, że jego matka przeczytała książkę „Jak ścinać włosy” z czasopisma Reader’s Digest i zaczęła ustawiać rodzinę w kolejce do comiesięcznego strzyżenia. Anker, najmłodszy w rodzinie, powiedział portalowi HuffPost, że z każdym nowym „klientem” zaangażowanie jego matki nieco słabło.

„Zanim do mnie dotarła, miała to już za sobą” – wspomina. „To zawsze było trochę traumatyczne”.

„W czasach mojego dzieciństwa nie było zbyt wiele pieniędzy, więc mój ojciec zajmował się większością domowych spraw, w tym strzyżeniem włosów” – powiedział HuffPost stylista Michael Van Clark. „Zawsze myślałem, że był fryzjerem w wojsku, ale on po prostu kupił zestaw fryzjerski z ogłoszenia w gazecie. Uwielbiałem siedzieć na stołku z wielkim białym prześcieradłem wokół mnie i słuchać, jak stukają, stukają nożyczki. Najlepsze było zawsze łaskotanie ręcznymi nożyczkami po karku, w stylu regimentowym „krótkie plecy i boki””.

Stylista Tim Foster również ma wyraźne wspomnienia związane z wysiłkami stylistycznymi swojej mamy. Wspomina wysokie krzesło, ręcznik na szyi i maszynkę do strzyżenia, która „brzmiała jak piła łańcuchowa”. Po tylu latach jest filozoficznie nastawiony do rezultatu: Jest powód, dla którego fryzury typu „buzz cut” zawsze były popularne – są szybkie, łatwe i świetnie się układają”.
Więź rodzinna czy koszmar z dzieciństwa? Tylko Ty możesz zdecydować

Jeśli czujesz nostalgię za dniami tanich i szybkich fryzur rodzicielskich, może zainspirujesz się, aby spróbować tego samemu. Jednym z kluczy do sukcesu będzie postawa potomstwa, o którym mowa.

Cozy Friedman, założycielka i dyrektor Cozy’s Cuts for Kids, salonu fryzjerskiego tylko dla dzieci w Nowym Jorku, powiedziała portalowi HuffPost, że widziała już chyba wszystko.

„Strzyżemy dzieci od 28 lat i widzimy, że niektóre dzieci naprawdę to lubią, a inne są przerażone” – powiedziała Friedman. Zauważyła, że niektóre dzieci wolą, aby rodzice obcinali im włosy w domu, podczas gdy inne mogą być tak zestresowane, że łatwiej im będzie zlecić to zadanie komuś z zewnątrz.

„Nie ma dobrej lub złej drogi, jeśli chodzi o strzyżenie” – dodaje.

Odrobina czasu poświęconego na przygotowanie może w znacznym stopniu przyczynić się do tego, że to niezbędne zadanie pielęgnacyjne stanie się zabawą. Dla Friedmana sukces sprowadza się do jednego słowa: rozproszenie, rozproszenie, rozproszenie.

„Dlatego mamy małe samochodziki wyścigowe, w których dzieci mogą siedzieć, balony i filmy” – mówi. „Mamy nawet kogoś z personelu, kto będzie śpiewał piosenki i puszczał bańki. Więcej znaczy lepiej”.

„Dzieci to ruchome cele, dlatego ważne jest, aby być ostrożnym i planować z wyprzedzeniem. Miej grzebień, dobre nożyczki do włosów i wszystko, czego używasz do zabawy” – dodaje.

A jeśli zamierzasz wyrobić sobie taki nawyk, warto zainwestować w sprzęt najwyższej jakości.

„Włosy są twarde i zwykłe domowe nożyczki nie będą dobrze ciąć” – ostrzega Van Clark.

Podobnie jak w przypadku dobrej gry wstępnej, ważne jest wyczucie czasu.

„Nie próbuj tego, gdy dzieci są zmęczone, głodne lub zrzędliwe” – mówi Anker. „Rób to, gdy wszyscy są szczęśliwi, ale nie nadmiernie pobudzeni”.

Gdy masz już gotowy plan, „zrób to szybko” – dodaje Foster. „Będzie trudniej, gdy przestaną się interesować”.
Co robić dalej

Friedman ma zdecydowane poglądy, jeśli chodzi o obcinanie włosów w wannach.

„Zawsze słyszę, że ludzie polecają strzyżenie w wannie, ale ja się z tym nie zgadzam” – powiedziała. „Rozumiem, że ułatwia to sprzątanie, ale włosy są bardziej śliskie i trudniej je kontrolować”.

Zamiast tego preferuje ustawienie krzesła na rozłożonych arkuszach gazety lub dużym worku na śmieci, a następnie – i tu jest najważniejsza część – ustawienie tego krzesła bezpośrednio przed telewizorem z ulubionym programem Twojego dziecka.

Jeśli włosy Twojego dziecka mają tendencję do plątania się, zacznij od nałożenia odżywki rozplątującej i porządnego rozczesania. Następnie zmocz włosy równomiernie na całej długości. Przy włączonym telewizorze powinnaś mieć wystarczająco dużo czasu, aby rozczesać i podzielić włosy na sekcje, a następnie zacząć je ścinać lub podcinać.

„Jeśli nie jesteś pewna, obejrzyj instrukcje na YouTube” – mówi Friedman. Na przykład kanał Legit Mom Life w serwisie YouTube jest prowadzony przez profesjonalną stylistkę i zawiera wiele poradników dotyczących dzieci.

Jak twierdzą eksperci, staraj się zachować prostotę.

„Nie bądź zbyt ambitny” – mówi Van Clark. „Jest bardzo mało prawdopodobne, że będziesz mieć więcej niż 20 minut, w czasie których dziecko będzie na tyle rozproszone lub rozbawione, że nie będzie się ruszać. Najlepiej będzie, jeśli zrobisz to w dwóch sesjach. Może zacznij od samej grzywki lub tylko linii podstawowej. Warstwy wymagają znacznie więcej umiejętności i stabilnej głowy”.

Co jakiś czas rób krok do tyłu i oceniaj, jak się sprawy mają. Jeśli włosy Twojego dziecka zaczynają wyglądać jak z horroru, „po prostu przestań” – mówi Van Clark. „Zadzwoń do salonu fryzjerskiego, który chętnie pracuje z dziećmi i umów się na wizytę”.

Niezależnie od tego, co robisz, nie używaj słowa „cięcie”.

„Jeśli dziecko jest wrażliwe lub zdenerwowane, porozmawiaj z nim o tym, co się dzieje i jak długo to potrwa” – mówi Friedman. „Różne dzieci różnie reagują na różne rzeczy. Niektóre wariują, gdy zakładana jest peleryna. Inne nie lubią, gdy ich włosy są spryskane sprayem. Jedne nie lubią dźwięku maszynki do strzyżenia, a inne nie lubią, gdy nożyczki znajdują się przy ich uszach”.

Zwracaj też uwagę na język, którego używasz.

Unikamy używania słów takich jak „cięcie”, ponieważ dzieci często kojarzą je z niebezpieczeństwem, dlatego mówimy „przycinanie”” – mówi Friedman. „Mówimy 'nadchodzi deszcz’, gdy spryskujemy włosy, aby je zmoczyć, i 'nadchodzi Pan Wiatr’, gdy używamy suszarki”.
Jeśli tego wszystkiego jest za dużo, udaj się do profesjonalisty

Jeśli po przeczytaniu tego tekstu masz ochotę wyrwać sobie włosy, nie rozpaczaj. Dobra wiadomość jest taka, że na świecie jest wielu profesjonalnych fryzjerów i wszyscy oni z chęcią skorzystają z Twojej oferty.

„Spędzamy setki godzin na nauce, jak tworzyć estetyczne fryzury, analizujemy kształt głowy, napięcie, kierunek, wysokość i wiele innych czynników” – powiedziała HuffPostowi stylistka Michelle Cleveland.

W ostatecznym rozrachunku to tylko włosy – i odrosną. Kluczem może być wiedza, kiedy należy się poddać.

„Jeśli masz problem z utrzymaniem dzieci w ryzach, a jednocześnie próbujesz opanować rzadko lub nigdy nieużywaną umiejętność, zabierz je do stylisty” – powiedział w wywiadzie dla HuffPost Sam LaBella, kolorysta i stylista. „Miejsca, w których odbywają się strzyżenia dzieci, są bardzo dobrze wyposażone, mają cierpliwych stylistów i mnóstwo elementów rozpraszających uwagę. Możesz być tuż obok, aby trzymać rękę lub głowę”. Jeśli o mnie chodzi, to jest to warte każdego grosza”.

Dodaj komentarz